Specyfika praw przyrody

Trudno stwierdzić dlaczego w ogóle istnieją prawa przyrody i wszystko się im poddaje. Te prawa czyli naukę możemy porównać do drzewa, korzenie to matematyka, z niej wynika fizyka, następnie chemia i biologia. Biologia to pień, z którego idą rozgałęzienia nauk, takich jak psychologia, historia, politologia itp. Im częściej zadajemy pytanie „dlaczego?” w nauce, tym schodzimy niżej w kierunku matematyki.

Na początku tego „naukowego drzewa”, na najdalej wysuniętym korzeniu znajduje się wielkie pytanie graniczne, które brzmi: „Dlaczego matematyka stała się ciałem?” Wszystko, co znajduje się „przed” tym pytaniem, to filozofia, czyli szukanie przyczyn. A wszystko to, co znajduje się „za” tym pytaniem, to tylko nauka, czyli analiza skutków. Filozofia znajduje się poza tym drzewem i zadaje pytania, takie jak: Dlaczego te prawa istnieją? Dlaczego istnieje raczej coś niż nic? Dlaczego ja się nad tym zastanawiam?

Jeżeli napiszę na kartce papieru 2 + 2 = 4, to wcale nie oznacza, że pojawią mi się cztery jabłka. Jeżeli istnieją jakiekolwiek równania lub jakiekolwiek prawa matematyki, to wcale nie oznacza, że one zaistnieją w rzeczywistości. A jednak 13,8 miliarda lat temu matematyka stała się ciałem, choć wcale nie musiała. Dlaczego?

Komentarze