Pieniądze, luksus i psychologia

Przeprowadzono ankietę, zapytano ludzi czy chcieliby zarabiać rocznie: 100 tys. £ jeśli pensja ich znajomych wynosiłaby 250 tys. £, lub 50 tys. £, w sytuacji gdy inni zarabialiby 25 tys. £. Wszystkie osoby odpowiedziały, że wolałyby mieć mniej pieniędzy, byle tylko mieć więcej niż ich znajomi.

Badania na najbogatszych ludziach na świecie pokazały, że rzeczywiście są oni szczęśliwsi od przeciętnych, ale różnica jest minimalna. Pieniądze dają szczęście tylko do pewnego poziomu, gdy dzięki nim wychodzimy ze stresującego życia, ale po zaspokojeniu potrzeb egzystencjalnych, funkcja użyteczności przedmiotów przestaje mieć znaczenie.

W testach okazało się, że ludzie nie potrafią ocenić czy wino jest tanie czy drogie tylko na podstawie smaku. A gdy badanych okłamano, że piją drogie wino a potem skanowano co dzieje się w ich mózgach, obszary odpowiedzialne za poczucie przyjemności okazały się aktywniejsze.

Towary luksusowe takie jak np.: ubrania, zegarki, biżuterie i samochody mają cechę wspólną, inni mogą oglądać nas podczas ich używania, a nie istnieją takie, które przeznaczone są do używania w samotności. Im przedmiot bardziej luksusowy tym większa różnica między kosztami produkcji a ostateczną ceną. Są one „psychiczną protezą” a nie przedmiotami, które ułatwią życie codzienne.

Więc najlepiej żyć tak, by pieniądze nam służy, a nie były naszym panem.

Źródła:

– Ankieta dotycząca chęci posiadania pieniędzy: Liz Hoggard, „Jak być szczęśliwym”, Wydawnictwo Rebis, Poznań 2006, s. 87.

https://www.focus.pl/artykul/czy-cena-wplywa-na-smak-trunku

Komentarze